Środa 13 marca 2019r., to czwarty dzień misji świętych w Naszej Parafii. Upłynął on pod hasłem: BÓG PRAGNIE ZBAWIENIA WSZYSTKICH LUDZI.
Ks. prof. Czesław Parzyszek SAC przypomniał nieunikniony fakt śmierci każdego z nas, a co się z tym wiąże Sądu Bożego. Bóg jest z jednej strony miłosierny, ale jest też sprawiedliwy, stąd mamy dwie drogi: wiecznej szczęśliwości we wspólnocie w niebie, bądź też wiecznego potępienia i samotności w piekle.
Misjonarz przypomniał, że czyściec jest to droga ku niebu. Przyrównał ten stan do ubrudzonego w kałuży chłopca, który zanim przywita się z ojcem, idzie się umyć. Zmarli potrzebują naszej modlitwy, Mszy świętych w ich intencji, odpustów, ponieważ sami nie mogą sobie pomóc. Jest to nasza wzajemna łączność i pamięć, bo wszyscy mamy się kiedyś spotkać na Wiekuistej Uczcie w Domu Ojca w Niebie. Zbawione dusze wypraszają nam łaski u Boga.
Ksiądz Parzyszek przypomniał o uczynkach miłosierdzia:
względem duszy:
- Grzeszących upominać
- Nieumiejętnych pouczać
- Wątpiącym dobrze radzić
- Strapionych pocieszać
- Krzywdy cierpliwie znosić
- Urazy chętnie darować
- Modlić się za żywych i umarłych
oraz względem ciała:
- Głodnych nakarmić.
- Spragnionych napoić.
- Nagich przyodziać.
- Podróżnych w dom przyjąć.
- Więźniów pocieszać.
- Chorych nawiedzać.
- Umarłych pogrzebać.
Kaznodzieja zachęcał do zrobienia rachunku sumienia z ich przestrzegania. Bóg jest miłością i niebo jest pełnią miłości, ale tej miłości mamy się uczyć – przypominał ksiądz Parzyszek.
Kapłan ubolewał, że: największym zwycięstwem szatana jest to, że ludzie przestali wierzyć w niego i piekło. A przecież wielu mistyków widziało cierpiące dusze, chociażby dzieci z Fatimy, czy święta siostra Faustyna. Ksiądz Parzyszek zachęcał do korzystania z sakramentu miłosierdzia, do regularnej dobrej spowiedzi. Grzech porównał do odbezpieczonego granatu, który rozrywa nas i naszą więź z Bogiem i ludźmi.
Pod koniec każdej Mszy odbywało się nabożeństwo przebłagalne za grzechy. Na początku ksiądz Proboszcz płk. dr Jan Domian, jako pasterz wspólnoty przepraszał Boga słowami: Przebacz, Panie, przebacz ludowi Twojemu, i nie bądź na nas zagniewany na wieki.
Kapłani leżeli krzyżem, a wierni klęczeli, gdy śpiewano suplikację:
Święty Boże! Święty mocny! Święty nieśmiertelny! Zmiłuj się nad nami.
Od powietrza, głodu, ognia i wojny, wybaw nas Panie.
Od nagłej i niespodziewanej śmierci, zachowaj nas Panie.
My grzeszni ciebie Boga prosimy, wysłuchaj nas Panie.
Ksiądz proboszcz udzielił specjalnego błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem całej Parafii.